Zagraniczni gracze w Szanghaju wracają do zdrowia po nieszczęściach związanych z COVID

Wprowadzono preferencyjne zasady finansowe, aby pomóc firmom wrócić na właściwe tory

Wraz ze stopniowym ożywieniem biznesowym po ostatniej fali COVID-19 w Szanghaju, finansowane z zagranicy firmy przemysłowe z siedzibą w tym mieście zachowują pewność co do rozwoju na chińskim rynku, jednocześnie poszukując sposobów dostosowania ich działalności do trudnych czasów.

Pracownik Voith Turbo pracuje w czwartek na linii montażowej w Szanghaju. GAO ERQIANG / CHINY CODZIENNIE

Fabryka Sika Shanghai Sarnafil w dzielnicy Minhang, która jest pod parasolem szwajcarskiego giganta chemicznego Sika Group, wznowiła wszystkie linie produkcyjne po miesięcznym zawieszeniu od 28 marca do 26 kwietnia.

Według Zhang Yejiong, prezesa Sika China, moce produkcyjne od czerwca wróciły do ​​stanu sprzed marca i odnotowały 10-procentowy wzrost.

Obejmuje to zamówienia eksportowe dostarczane do Nowej Zelandii, Japonii i Australii. Firma ujawniła, że ​​zamówienia do krajów Azji Południowo-Wschodniej są przetwarzane.

"Nie obniżyliśmy naszego pierwotnego celu wzrostu w tym roku i nadal spodziewamy się dwucyfrowego wzrostu przychodów,"— powiedział Zhang.

Podczas zarządzania obiegiem zamkniętym przed czerwcem park przemysłowy Xinzhuang, w którym znajduje się fabryka, dostarczył instrukcje dotyczące kontroli epidemii i dezynfekcji oraz udostępnił zasoby na codzienne potrzeby dla pracowników mieszkających na miejscu.

Spółka korzystała z preferencyjnych zasad finansowych, w tym zwolnień i ulg podatkowych oraz odroczonych płatności składek na ubezpieczenie społeczne i innych kosztów operacyjnych, takich jak energia elektryczna.

"Umocniło to nasze zaufanie do ożywienia gospodarczego. Chociaż tempo wzrostu zwolniło w tym roku z powodu wcześniejszej sytuacji dwóch fabryk w mieście podczas tymczasowego zamknięcia, nadal jesteśmy optymistycznie nastawieni do perspektyw biznesowych w kraju,"powiedział.

Zhang powiedział, że był świadkiem determinacji lokalnych władz we wspieraniu najbardziej dotkniętych sektorów, a rynek chiński pozostaje rynkiem o najbardziej dynamicznym potencjale na świecie.

"Potencjał rynkowy i przychody są kluczowe dla naszej inwestycji. Cenimy sobie możliwości, jakie niesie ze sobą rynek krajowy oraz krajowe strategie w dłuższej perspektywie, które poszerzają możliwości biznesowe,"powiedział.

Zhang powiedział, że pole zielonej energii jest dobrym przykładem dążenia Chin do maksymalnego poziomu emisji dwutlenku węgla do 2030 r. i osiągnięcia neutralności węglowej do 2060 r.

W ciągu ostatnich kilku lat firma opracowała plan lokalizacji w terenie, obejmujący badania technologiczne i moce produkcyjne, a dotychczasowe osiągnięcia zostały osiągnięte.

Średnia roczna suma krajowych zamówień na formy do wytwarzania energii wiatrowej w fabryce Sika, zlokalizowanej w strefie wolnego handlu Waigaoqiao w Nowym Obszarze Pudong, w ciągu ostatnich trzech lat była ponad 100 razy większa niż dziesięć lat temu.

"Ponadto dziedzina infrastruktury, której firma się poświęciła, jest obiecująca ze względu na budowę megamiast, w tym Pekinu, Chengdu w prowincji Syczuan i Changsha w prowincji Hunan,"— powiedział Zhang.

"Przyspieszymy eksplorację nowych rynków, wprowadzanie zaawansowanych produktów i wdrażanie technologii. Wzmocniona zostanie również współpraca z krajowymi przedsiębiorstwami."

Główną przeszkodą, z jaką boryka się firma, jest jednak zagwarantowanie sprawnego łańcucha dostaw materiałów importowanych oraz zamówień eksportowych.

"W ciągu najbliższych dwóch lat udoskonalimy nasze badania i rozwój w celu zlokalizowania surowców. Ponadto kolejnym celem będzie decentralizacja zakładów produkcyjnych, budowanie fabryk w centralnej i zachodniej części Chin, poza obszarami wschodnimi, w celu złagodzenia skutków związanych z COVID-19,"— powiedział Zhang.

Podobne prace prowadzone są również u niemieckiego producenta części samochodowych Voith Turbo, aby złagodzić skutki pandemii i zbudować odporność.

Martin Wawra, dyrektor generalny działu mobilności Voith Turbo, powiedział, że wyniki nie wróciły do ​​poziomu sprzed wybuchu epidemii, a sprzedaż spadła o 60 procent rok do roku w drugim kwartale. Chiński rynek przyczynił się do jednej czwartej globalnej sprzedaży firmy, która wyniosła 4,3 miliarda euro (4,4 miliarda dolarów) w 2021 roku.

Mniejszy popyt ze strony klientów jest główną przyczyną sytuacji, w której spadły zamówienia na samochody ciężarowe – jeden z kluczowych filarów firmy – ze względu na ograniczenia działalności wZapobieganie COVID-19środków na całym świecie od 2021 r.

"Odbudowa zajmie trochę czasu w ciągu najbliższego pół roku i już teraz podejmiemy działania mające na celu ograniczenie nakładów firmy i rozważenie oferowania produktów dla dodatkowych segmentów rynku,"- powiedział Wawra.

Przedsiębiorstwo będzie napędzać produkcję komponentów do pojazdów napędzanych wodorem i statków na rynek niskoemisyjny.