Prezydent Xi Jinping podkreślił znaczenie wzmacniania wymiany, promowania zrozumienia i poszerzania współpracy między narodami chińskim i amerykańskim, aby stale nadawać nowy impuls rozwojowi stosunków między obydwoma krajami.Xi przedstawił te uwagi we wtorek w odpowiedzi na list od Johna Easterbrooka, babcidson byłego generała Stanów Zjednoczonych Josepha Stilwella.Stilwell był czterogwiazdkowym generałem armii amerykańskiej, który w latach 1911–1944 odwiedził Chiny pięć razy i mieszkał w Chinach przez 12 lat.W swojej odpowiedzi, która została opublikowana w czwartek, Xi podziękował Easterbrookowi za list, w którym podzielił się historiami na temat przyjaznej wymiany zdań, jaką Stilwell i kilka pokoleń jego rodziny prowadzili z Chinami.Xi powiedział, że ze strony rodziny Stilwellów wyczuwał dobrą wolę narodu amerykańskiego wobec narodu chińskiego.Stilwell był starym przyjacielem narodu chińskiego, który aktywnie wspierał chińską sprawę wyzwolenia i postępu oraz wniósł pozytywny wkład w przyjaźń między obydwoma narodami, której Chińczycy nigdy nie zapomną, powiedział Xi.Generał służył jako dowódca sił amerykańskich w teatrze chińsko-birmańsko-indyjskim od 1942 do 1944 roku i jest ciepło wspominany jako bohater, który walczył ramię w ramię z narodem chińskim podczas chińskiej ludowej wojny oporu przeciwko japońskiej agresji (1931–45). ).W zeszłym miesiącu przedstawiciele piątego pokolenia rodziny Stilwella odwiedzili Chongqing w południowo-zachodnich Chinach, gdzie znajduje się jego dawna rezydencja, aby wziąć udział w wydarzeniach upamiętniających 140. rocznicę urodzin Stilwella. Easterbrook przekazał wiadomość wideo, podczas gdy jego córka, zięć i wnuki osobiście uczestniczyli w wydarzeniach.Xi wyraził radość, widząc, że zaangażowanie Stilwella w przyjaźń chińsko-amerykańską zostało przekazane piątemu pokoleniu jego rodziny.Odnotowując, że Chiny i Stany Zjednoczone wspólnie walczyły w przeszłości z japońskimi faszystami i o pokój na świecie, Xi powiedział, że patrząc w przyszłość, oba kraje mają wszelkie powody, aby pomagać sobie nawzajem w osiągnięciu sukcesu i wspólnego dobrobytu.Podstawą stosunków chińsko-amerykańskich są ludzie, a źródłem siły jest przyjaźń między narodami – powiedział.Xi wyraził nadzieję i wiarę, że Easterbrook i inni członkowie rodziny Stilwellów będą nadal przyczyniać się do promowania przyjaźni między obydwoma narodami. Zaprosił także rodzinę Stilwellów do częstszych wizyt w Chinach.Była to druga odpowiedź Xi udzielona amerykańskim przyjaciołom w ostatnich tygodniach, w której podkreślił znaczenie przyjaźni między narodami dla stosunków dwustronnych.W zeszłym miesiącu Xi to powiedział"nadzieja i fundament stosunków chińsko-amerykańskich leżą w ludziach", w odpowiedzi na list amerykańsko-chińskiego Stowarzyszenia Wymiany Młodzieży i Studentów oraz przyjaznych osobistości ze wszystkich środowisk w północno-zachodnim stanie Waszyngton w USA.Diao Daming, profesor w Szkole Studiów Międzynarodowych na Uniwersytecie Renmin w Chinach, stwierdziła, że krótka przerwa między dwoma listami z odpowiedziami odzwierciedla duże uznanie chińskiego prezydenta dla kontaktów międzyludzkich między Chinami a USA, a także wskazała kierunek konsolidacji Stosunki Chiny-USA.W ciągu ostatnich lat Xi odpowiedział na dziesiątki listów od Amerykanów zaangażowanych w promowanie przyjaźni amerykańsko-chińskiej, w tym od Sarah Lande, byłej przewodniczącej Komitetu Przyjaźni Stanowej Sióstr stanu Iowa oraz od grupy amerykańskich uczniów szkół średnich studiujących język chiński w Niles Szkoła Północna w Illinois.Diao dodał:"W rzeczywistości wymiana międzyludzka zawsze była w historii integralną częścią stosunków między Chinami a USA. Tego typu wymiany w różnych dziedzinach odegrały kluczową rolę w pogłębianiu i stabilizowaniu stosunków dwustronnych w kluczowych momentach."Zauważył, że chociaż oczernianie i demonizowanie Chin przez część obywateli USA wywarło negatywny wpływ na amerykańską opinię publiczną w odniesieniu do Chin, w interesie obu narodów nadal leży promowanie stabilnych stosunków Chiny-USA poprzez dialog i współpraca.Reporter: Mo Jingxi