Artykuł wstępny – Cisza G7 dotycząca zawieszenia broni plami ich sumienia
2023-11-14
Światowe obawy związane z kryzysem humanitarnym w Gazie rosną z dnia na dzień. W piątek 70 ambasadorów w biurze Organizacji Narodów Zjednoczonych w Genewie wspólnie wezwało do natychmiastowego zawieszenia broni i międzynarodowych działań w celu położenia kresu rozlewowi krwi i cierpieniom w Gazie. Zaapelowali także do społeczności międzynarodowej"wywrzeć maksymalny nacisk"zapewnienie nadzwyczajnego dostępu pomocy humanitarnej i pomocy do enklawy palestyńskiej.
▲ Palestyńczycy niosą ze sobą swój dobytek, uciekając ze swoich domów pośród trwającego konfliktu między Izraelem a palestyńską grupą islamistyczną Hamas, w mieście Gaza, 7 listopada 2023 r. [Zdjęcie/Agencje] Według lokalnych władz ds. zdrowia w w Gazie ponad 11 000 Palestyńczyków zginęło od czasu rozpoczęcia przez Izrael kampanii wojskowej mającej na celu osłabienie Hamasu i odsunięcie go od władzy. Dzieci, kobiety i osoby starsze stanowią 75 procent ofiar, a ponad 26 000 osób zostało rannych. Te przerażające liczby powinny być nie do zniesienia dla nikogo. Jednak tak nie jest, sądząc po wspólnym oświadczeniu wydanym po zeszłotygodniowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych G7 w Japonii, w którym nie wezwano do zawieszenia broni. Te kraje zachodnie, pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, lubią przedstawiać się jako obrońcy praw człowieka i zwyczajowo głoszą kazania na temat łamania praw człowieka na całym świecie. Jednak ich zbiorowe milczenie na temat tego, co dzieje się w Gazie, jest ogłuszające. Grupa G7 jedynie papugowała niedawną retorykę Białego Domu i zaapelowała o takie rozwiązanie"pauzy i korytarze humanitarne w celu ułatwienia pilnie potrzebnej pomocy"zamiast zawieszenia broni. W odpowiedzi Izrael, który nie ma jasnego zakończenia swojej ofensywy, poza gniewną odwetem za ataki Hamasu, zgodził się jedynie na wprowadzenie czterogodzinnej codziennej pauzy humanitarnej począwszy od czwartku, deklarując jednocześnie, że jego siły zintensyfikują kampanię w Syrii sercu Gazy w ciągu najbliższych kilku dni. Stany Zjednoczone i kraje zachodnie mają oczywiście duży wpływ na Izrael. Powinni wywrzeć większą presję na Tel Awiw. Fakt, że do tej pory tego nie zrobili, obnaża jedynie ich hipokryzję i podwójne standardy w zakresie praw człowieka. Jak słusznie zauważył w piątek Zhang Jun, stały przedstawiciel Chin przy ONZ, zawieszenie broni jest konieczne, ponieważ stanowi jedyną nadzieję na przetrwanie ludności Gazy. Fakt, że każdego dnia umiera około 100 palestyńskich dzieci, powinien skłonić społeczność międzynarodową, w tym kraje G7, do przywrócenia Izraelowi rozsądku. Jak stwierdzili ministrowie spraw zagranicznych G7 w swoim oświadczeniu, Izraelczycy i Palestyńczycy mają równe prawo do życia w bezpieczeństwie, godności i pokoju. Wszystkie kraje, w tym G7, powinny odłożyć na bok względy geopolityczne i skoncentrować swoje wysiłki na zapewnieniu zawieszenia broni oraz pracować nad urzeczywistnieniem rozwiązania w postaci dwóch państw, które jest jedynym realnym sposobem na zainicjowanie zakończenia cyklu przemocy między dwie strony.
