Życie 丨 Naturalnie podnosząca na duchu podróż

2023-11-28

W tym roku turystyka krajowa jest nie tylko gorąca, ale i skwiercząca. Wygląda na to, że każda popularna atrakcja turystyczna jest zatłoczona, a każdy hotel w popularnej, malowniczej okolicy pobiera najwyższe opłaty.

turnstile

Ścieżka wije się wzdłuż rzeki i prowadzi do jaskini krasowej w malowniczym obszarze Niangniangshan w Panzhou w prowincji Guizhou. CHEN LIANG/CHINY CODZIENNIE


Aby nie dołączyć do hordy turystów – to nie lada wyzwanie, wierzcie mi – trzeba uzbroić się w cierpliwość i czasem pomyśleć kreatywnie.


W lipcu i sierpniu zostałam w domu w Pekinie, czekając na koniec wakacji. We wrześniu wraz z dwoma przyjaciółmi zaczęliśmy myśleć o znalezieniu"Fajny"miejsce na cztero-, pięciodniowy wypad, aby zbliżyć się do natury i odzyskać siły, które zżerały intensywne letnie upały.


Dwie południowo-zachodnie prowincje, położone na płaskowyżu Yunnan-Guizhou, które przykuły naszą uwagę, oferowały chłodniejszy klimat.


Byliśmy w prowincji Yunnan wiele razy, w tym na wycieczce na początku tego roku, więc prowincja Guizhou wygrała losowanie.


Ale gdzie w Guizhou? Poprosiłem znajomego botanika, który spędził tam miesiąc na początku tego roku zbierając okazy, o kilka rekomendacji. Wspomniał o Chishui, Xingyi i Panzhou.


Chishui jest bardziej popularne niż Xingyi. Ja i moi przyjaciele nigdy nie słyszeliśmy o Panzhou. Tak zdecydowano; odwiedzilibyśmy Panzhou. Po dalszych badaniach odkryliśmy, że Panzhou graniczy z Xingyi i można do niego łatwo dojechać samochodem ze stolicy prowincji Guiyang.


Po Panzhou mogliśmy odwiedzić Xingyi w drodze do Guiyang.


Tak więc w trójkę przylecieliśmy do Guiyang z różnych miast, spotkaliśmy się, odebraliśmy samochód na lotnisku w Longdongbao i pojechaliśmy do Panzhou.


security gate turnstile

Polne kwiaty kwitną na brzegu rzeki Qingshui na tle mostu Qingshui i dwóch wodospadów. CHEN LIANG/CHINY CODZIENNIE


Jadąc główną drogą


Bardzo podobała mi się jazda w Guizhou. Ta pozbawiona dostępu do morza i znana z rozległych form krasowych prowincja w ciągu ostatniej dekady szybko rozwinęła się pod względem infrastruktury dróg ekspresowych.


Do końca 2021 roku sieć dróg ekspresowych w województwie przekroczyła ponad 8 tys. kilometrów. Liczba przejazdów autostradami wzrosła trzykrotnie z 2630 km w 2012 r. do 8010 km w 2021 r. i zajmuje obecnie piąte miejsce w kraju. Według władz prowincji, prawie połowa ze 100 najwyższych mostów na świecie znajduje się w prowincji.


Z Guiyang do Panzhou, hrabstwa w południowo-zachodniej części Guizhou, podróż prawie w całości przebiegała drogami ekspresowymi i z pewnością przejechaliśmy przez niektóre mosty położone na dużych wysokościach.


Trudno było stwierdzić, kiedy jechaliśmy po moście, ponieważ wiele odcinków dróg ekspresowych w Guizhou jest podniesionych, co daje wrażenie unoszenia się nad ziemią.


Przemierzając drogi ekspresowe, często dostrzegaliśmy przebłyski majestatycznych szczytów krasowych, a wieżowce wielu miast wydawały się w dole karłowate.


Przez okna samochodu od czasu do czasu mogliśmy zobaczyć chmury z wdziękiem przesuwające się obok, dodając naszej podróży odrobinę eterycznego piękna. Napotkaliśmy kilka pojazdów i utrzymanie prędkości poniżej dozwolonej prędkości było wyzwaniem. Po prawie czterech godzinach i ponad 300 km dotarliśmy do miasta powiatowego Panzhou.

Turnstile gates

Gatunek dzikiej chryzantemy w pełnym rozkwicie na górze Laohei w Panzhou. CHEN LIANG/CHINY CODZIENNIE


Szczyt naszego zainteresowania


Trudno było uwierzyć, że standardowy pokój w jednym z najlepszych hoteli w Panzhou kosztuje zaledwie 210 juanów (29 dolarów).


Kolacja, gorący garnek ze świeżą wołowiną w pobliskiej restauracji, była wyjątkowej wartości i bardzo smaczna za 180 juanów. Wołowina była delikatna, a sos, w skład którego wchodziła pasta z papryczek chili, był ostry i aromatyczny. Zanurzona w sosie wołowina była przepyszna.


Śniadanie następnego dnia w pobliskim sklepie z makaronem ryżowym było niewiarygodnie jeszcze lepsze. Za dwanaście juanów dostaniesz miskę makaronu ryżowego z wołowiną lub rosołem. Wydałem kolejne 10 juanów, dodając jajko i udko kurczaka.


Udaliśmy się do góry Laohei, gdzie powitał nas krajobraz wzgórz, tuż za miastem powiatowym i turbinami wiatrowymi spokojnie wykonującymi swoją pracę.


Aby znaleźć drogę w górę, musieliśmy wyszukać farmę wiatrową Laoheishan w aplikacji nawigacyjnej. Wąska i kręta droga jest nowo utwardzona, ale jest łatwa w nawigacji i obsługuje niewiele pojazdów.


Po 40 minutach dotarliśmy do grani góry Laohei.


Szczyty wzgórz są zaskakująco szerokie i płaskie, a skaliste zbocza otaczają trawiaste łąki. Na zboczach rosną gęste krzewy. We wrześniu kwitło jeszcze wiele dzikich roślin, m.in. gatunek krzewu rododendronu o dużych, białych kwiatach i co najmniej trzy gatunki niecierpków o kwiatach odpowiednio żółtych, białych i czerwonych.


Łąki, z których roztaczają się panoramiczne widoki na doliny, wioski i miasto u podnóża wzgórz, są idealnym miejscem na biwak i piknik. Miejscowa ludność o tym wie i wiele z nich można zobaczyć biegających wzdłuż drogi, wypożyczających namioty lub sprzęt do grillowania.


Prawdopodobnie dlatego, że był to dzień powszedni, ich działalność wydawała się dość powolna.


Spacerowaliśmy po kilku łąkach na wzgórzach i wspięliśmy się na trzy lub cztery platformy turbin wiatrowych, aby cieszyć się chłodną bryzą i pięknymi widokami, zanim po południu udaliśmy się do malowniczego obszaru Niangniangshan.


Po godzinie jazdy dotarliśmy na miejsce i zdaliśmy sobie sprawę, że ukryta w szerokiej dolinie malownicza okolica oferuje wiele atrakcji, w tym park na szczycie góry, do którego można dojechać kolejką linową, kilka jaskiń krasowych, zapadliska i kurort z gorącymi źródłami. Na zwiedzanie potrzeba dwóch, trzech dni.


Zdecydowaliśmy się zamiast tego zapłacić 20 juanów za osobę za wstęp, aby zobaczyć rzekę wypływającą z jaskini krasowej krętym szlakiem na stromym brzegu rzeki. To była przyjemna dwugodzinna wędrówka w cieniu stromych klifów krasowych i zarośniętych drzew.


Następnie pojechaliśmy dwie godziny do Xingyi w południowej części Guizhou.


Punkt widokowy


Wygląda na to, że każdy odwiedzający Xingyi wybierze się do kanionu rzeki Maling, obszaru widokowego na poziomie krajowym, zaledwie 5 km od miasta na poziomie hrabstwa, znanego z kilku wodospadów spływających kaskadą z klifów krasowych. Podczas śniadania w naszym hotelu usłyszeliśmy rozmowy innych gości na temat parku.


Planowaliśmy odwiedzić rzekę Maling i część kanionu, ale nie park. Udaliśmy się do rzeki Qingshui, górnej części rzeki Maling i kanionu rzeki Qingshui, około 40 minut jazdy od Xingyi.


Było pusto, gdyż mogliśmy podjechać bezpośrednio do punktu widokowego z widokiem na rzekę i cztery wodospady spadające w dół klifu porośniętego ciemnozielonymi paprociami. Było odizolowane i nikt nam nie przeszkadzał.


Jedynym minusem jest to, że wydaje się, że nikt tak naprawdę nie dba o to miejsce, ponieważ w pobliżu walały się śmieci.


Z punktu widokowego widzieliśmy cztery kaskady opadające kilkadziesiąt metrów do dziewiczej rzeki, którą po lewej stronie przecinał most kolejowy.


Od czasu do czasu pociąg wyłaniał się z tunelu na most, po czym znikał w innym tunelu.


Na brzeg rzeki, który znajduje się około 100 metrów poniżej punktu widokowego, schodzą kamienne schody. Tam mogliśmy spojrzeć w górę i podziwiać dwa wodospady.


Scena była naprawdę spektakularna!


Później odkryłem, że most Qingshui, długi na 360 metrów i wznoszący się 183 metry nad rzeką Qingshui, w momencie oddania go do użytku w 1996 r. był najwyższym mostem kolejowym na świecie. Poszliśmy do niego, ale pracownik kolei powiedział nam, że zwiedzający nie są wpuszczony na most.


Następnie odwiedziliśmy Jianxiequan, czyli"gejzer", na obrzeżach Xingyi, kolejnego bezpłatnego obszaru widokowego, po południu.


Ukryty w małym lesie gejzer wypływa z kamiennej szczeliny na zboczu krasowym, tworząc kręty strumień. Wpada do stawu z wieloma dużymi rybami. Wokół stawu prowadzi kamienna ścieżka z pawilonami i mostami stojącymi w pobliżu czystej źródlanej wody. Następnie woda wpływa do rzeki wijącej się wokół pól ryżowych. Krajobraz jest dość idylliczny i piękny.


W drodze do Guiyang dotarliśmy do wejścia do atrakcji na poziomie krajowym, ale zdecydowaliśmy, że po ukrytych drogach wodnych Xingyi rzeka Getu w mieście Anshun była trochę zbyt"główny strumień"dla naszych gustów.


Reporter: Chena Lianga 


Uzyskaj najnowszą cenę? Odpowiemy najszybciej jak to możliwe (w ciągu 12 godzin)